Nazwa firmy: Artur Jabłoński, agencja Digitalk
Branża: e-marketing, komunikacja, szkolenia,
Rynek: Polska
Strona www: https://arturjablonski.com
Artur Jabłoński – ekspert marketingu internetowego, szkoleniowiec, wykładowca i właściciel agencji social-media & content marketingowej Digitalk, która oferuje usługi z zakresu szeroko pojętego e-marketingu.
Od wielu lat dzieli się wiedzą, prowadząc szkolenia dotyczące m.in płatnej reklamy na Facebooku i działań w obszarze mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany za swoje wystąpienia na branżowych konferencjach, takich jak: I love Marketing, Mobile Trends czy Kongres Online Marketing.
Autor bestsellerowych książek: “Jak pisać, żeby chcieli czytać (i kupować)?”, “Skuteczna reklama na Facebooku” oraz współautor najnowszej branżowej pozycji “Zrozumieć marketing”.
W jaki sposób efektywnie wykorzystywać możliwości landing page’y i kiedy sprawdzają się o niebo lepiej niż zwykłe strony internetowe? Przekonajmy się!
Problemy i potrzeby
Przejście z etatu na freelancing nierzadko wymaga rozszerzenia wachlarza własnych kompetencji, aby stać się konkurencyjnym, a tym samym móc świadczyć komplementarne usługi swoim klientom. I tak właśnie było w przypadku gościa podcastu “Design to convert”.
Rezygnując z etatu i z pracy w agencji, a tym samym przechodząc na freelancing, pojawiła się potrzeba, by móc w szybki i samodzielny sposób dostarczyć swoim klientom pełen pakiet usług, dzięki którym będą mogli realizować swoje cele marketingowe. Korzystanie z narzędzia oferowanego przez Landingi okazało się strzałem w 10.
Możliwość stworzenia landing page’a z wykorzystaniem gotowych szablonów, bez potrzeby projektowania czegokolwiek i posiadania umiejętności programowania to argumenty, które w znaczący sposób ułatwiły pracę w zakresie realizowania postawionych zadań.
Nawet jeśli najlepszy możliwy ruch sprowadza na stronę, która nie będzie odpowiednio przygotowana, to nie można dowieźć wyniku, za który jest się po części odpowiedzialnym.
Artur Jabłoński, Digitalk
Możliwość przygotowania w szybki sposób landing page’a za pomocą intuicyjnego edytora, niejednokrotnie było punktem wyjścia do tego, by sukcesywnie realizować dla klienta kampanię marketingową, która będzie przynosić oczekiwane efekty.
Dalsza część tekstu pod materiałem video
Do jakich celów Artur Jabłoński wykorzystuje landing page’e? W jaki sposób skutecznie przykuwa uwagę użytkowników i osiąga pożądane rezultaty w swoich działaniach marketingowych?
Zobaczcie materiał video i dowiedzcie się, dlaczego landing page’e są lepsze niż zwykłe strony internetowe.
Czy design jest ważny?
Design ma znaczenie dla realizowania postawionych przez klienta celów. Gość podkastu niejednokrotnie spotkał się z sytuacją, w której okazywało się, że strona internetowa klienta jest przestarzała, ma zbyt rozbudowane bloki tematyczne lub za dużo nieuporządkowanej treści.
Ruch kierowany na taką stronę, która nie spełnia swoich podstawowych funkcji nie ma sensu, może wręcz zniweczyć wszelkie działania, na które składa się cała zaplanowana kampania marketingowa. Dla jednego z klientów, sanatorium w Kołobrzegu, Artur Jabłoński stworzył landing page, na którym zawarł najistotniejsze informacje i podał je w sposób niezwykle atrakcyjny dla odbiorcy – stawiając design i content na pierwszym miejscu.
Jaki był efekt tego działania? Sprzedaż usługi, w tym wypadku pakietów na pobyt w sanatorium, zakończyła się na 3 miesiące przed zakładanym terminem końca kampanii.
Gdy lata 90. krzyczą, żeby im oddać design, to stwierdziłem, że tak być nie może, a wszelkie działania nie mają sensu, jeśli mają kierować w takie miejsce.
Artur Jabłoński, Digitalk
OTO oferta nie do odrzucenia, czyli jak zyskać konwersję wyższą niż 50%
Czy landing page może być punktem wyjścia do pomysłu na kampanię marketingową? Gość Andrzeja na konkretnym przykładzie pokazał, w jaki sposób można wykorzystać dobrze zaprojektowane landing page’e, by uatrakcyjnić swoją ofertę i wykorzystać potencjał drzemiący w stronach docelowych.
Landing page z możliwością pobrania darmowego ebooka “Skuteczny remarketing na Facebooku” jest elementem tak zwanej kampanii samofinansującej się, czyli kampanii z wykorzystaniem “One time offer”, czyli OTO.
O co chodzi w prowadzeniu tego typu kampanii? Odwiedzający po pobraniu darmowego materiału zamiast wylądować na stronie z podziękowaniem, jest przekierowany na landing page’a, na którym może zakupić dodatkowy materiał w specjalnej cenie.
Sama idea wykorzystywania OTO w celu zdobycia nowych klientów jest używana przez wielu marketerów, z różnym skutkiem. Czy taka strategia spełnia swój cel w przypadku sprzedaży kursu Artura? Biorąc pod uwagę liczbę zdobytych leadów, a przede wszystkim stopień konwersji, śmiało można stwierdzić, że tak:
Ta kampania wygenerowała już ponad 1000 leadów, a konwersja wyniosła przeszło 50%.
Artur Jabłoński, Digitalk
Czy w przypadku tak prowadzonej kampanii konwersja na poziomie 50% może być uznawana za dość niską…? Zobacz video z całą rozmową i dowiedz się, w których przypadkach konwersja prowadzonych kampanii wyniosła ponad 70%.
Landingi jako narzędzie pierwszej potrzeby
Landingi to jest jedno z moich ulubionych narzędzi, bez których ciężko mi wyobrazić sobie kampanię, w której bym tego narzędzia nie wykorzystywał.
Artur Jabłoński, Digitalk
Co przemawia za tym, by rozwiązania oferowane Landingi były codziennością każdego marketera?
- Samodzielność i niezależność tworzenia landing page’y, wykorzystując do tego istniejące szablony,
- Łatwość dopasowania elementów na landing page’u do potrzeb prowadzonej kampanii,
- Różnorodność dostępnych integracji z aplikacjami zewnętrznymi,
- Prostota i intuicyjność w implementowaniu widgetów na landing page’u.
Zainteresowało Cię to case study? Zobacz więcej video analiz Design to Convert: