Nie jest nowością, że Żabka robi świetny marketing i przoduje jak chodzi o nowe technologie.
Korzystając z okazji – czyli nowej akcji marketingowej w Żabce Nano – przyjrzyjmy się, jak to wygląda od strony landing page’y.
Sekcja otwierająca nadaje klimat
Ta sekcja to dobry przykład, jak przekazać, o co chodzi w produkcie, korzystając z obrazów zamiast z miliona tekstów. Jest nowocześnie, mobilnie i wygodnie.
Co wywołało ten efekt?
1. poziome niebieskie paski które kojarzą się z jakąś nową i interesującą technologią,
2. powiadomienie na telefonie kojarzy się z wygodą i nawet trochę z personalizowanymi komunikatami.
Sekcja otwierająca nadaje klimat
Ten landing page nie jest żadną wielką filozofią. Jego głównym celem jest zachęta do przychodzenia do punktów Żabka Nano i wydawania pieniędzy. Co jest tu interesującego?
Otóż Żabka jest znana jako “ten drogi sklep osiedlowy”. Informacja, że można dostać aż 200 złotych na zakupy, kupując codziennie, jest pewnym zaskoczeniem i wyróżnikiem.
Czyżby coś było niedopracowane?
W jednej z sekcji brakuje filmu instruktażowego (jest dopisek, że wideo pojawi się “już wkrótce”). Tymczasem jeden z linków prowadzi na inną stronę, gdzie możemy się dowiedzieć więcej o Żabkach Nano i tam już jest film instruktażowy. Dlaczego nie mógł więc się znaleźć na landing page’u?
W Marketingowej Stronie Tygodnia oceniamy ciekawe i popularne landing page’e z polskojęzycznego internetu.
W Marketingowej Stronie Tygodnia oceniamy ciekawe i popularne landing page’e z polskojęzycznego internetu.
W Marketingowej Stronie Tygodnia oceniamy ciekawe i popularne landing page’e z polskojęzycznego internetu.