W poprzednim tygodniu mówiłam o finansach i inwestowaniu. W tym tygodniu, dla odmiany, kilka słów o przyjemnościach – mianowicie, o wedlowskiej czekoladzie.
Dziś powiemy sobie kilka słów na temat landing page’a do zapisów na loterię.
Kliknij tutaj, jeśli chcesz otworzyć stronę na nowej karcie.
Potem wróć do tego maila i przeczytaj, co ja myślę o tym landing page’u.
Na co warto postawić?
Zaskakujący, nieoczekiwany nagłówek (“wygraj czas”) sprawia, że odbiorcy dużo bardziej skupią się na przekazie strony.
Regulamin loterii wyświetla się dopiero po kliknięciu w opcję w menu (nie widać go od razu). Dzięki temu sam landing page jest krótszy i konkretny.
Podoba mi się pole, gdzie uczestnicy podają numer paragonu. Jest tak nazwane, że od razu można zacząć wierzyć w swoje szczęście.
Co można jeszcze testować?
Można przemyśleć, czy pod listą laureatów mogłoby się znaleźć jeszcze kilka słów z call to action innym niż “wróć”. Może zachęta do wzięcia udziału w loterii?
W Marketingowej Stronie Tygodnia oceniamy ciekawe i popularne landing page’e z polskojęzycznego internetu.