W dzisiejszym odcinku zerkniemy na landing page Mastercard Music. Ta akcja promocyjna zachęca nas do zapisania się do programu Bezcenne® Chwile i zbierania punktów, które można wymieniać na nagrody.
Jeśli prowadzisz lub planujesz podobną akcję w swojej branży, to koniecznie przeczytaj całą dzisiejszą recenzję i zerknij, jak wygląda landing page konkurencji.
Pierwsza sekcja nie narzuca się z produktem.
W pierwszej sekcji – co zaskakujące – nie ma informacji o zbieraniu punktów ani o programie. Jest tylko informacja o utworze, który został przygotowany w ramach projektu Mastercard i zachęta do obejrzenia teledysku.
Co znajdziemy w kolejnych sekcjach?
Informacja o innych nagrodach w programie. Dalej nie ma tu nachalnej zachęty do rejestrowania się i zbierania punktów. Widzimy natomiast nagrody, które moglibyśmy zgarnąć.
Informacja o tym, jak dołączyć. Odwiedzający landing page są już zachęceni perspektywą posiadania nagród – czas pokazać im, co trzeba zrobić, by je zdobyć.
Informacja o dodatkowym konkursie z nagrodami. Na landing page’u mamy krótki film, w którym Pezet i Natalia Szroeder zapraszają na koncert. Wygrana w konkursie na Instagramie to jeden z nielicznych sposobów na zdobycie biletów na koncert. Zasady są proste: trzeba nagrać rolkę do piosenki i dodać do niej hasztagi promujące całą akcję. Dobry pomysł na działalność w social mediach.
Co może nie wpływać dobrze na konwersję?
Linkowanie do Spotify. Jeśli celem landing page’a byłoby zapoznanie odwiedzających z utworem, to link byłby zupełnie na miejscu. Ale w tej sytuacji zostają oni przeniesieni na inną stronę – w dodatku na taką, która też będzie o nich “walczyć”, zachęcając ich do założenia konta.
Jak dobrze wypadły ważne elementy landing page’a?
Przejdźmy jeszcze przez podstawy podstaw. Czy landing page jest formalnie w porządku, czy może doszło do nim do jakichś podstawowych błędów?
Design i message match.
Zarówno logo Mastercard, kolorystyka teledysku oraz kolorystyka landing page’a są utrzymane w tym samym stylu. Pomarańczowe, złote i czerwone akcenty na czarnym tle wywołują ciepłe wrażenie, kojarzą się z blaskiem, gwiazdami i czymś nieco magicznym. Pasuje to też do wzmianki o “multisensorycznym koncercie”.
Call to action.
Część przycisków nawiguje użytkowników w poszczególne sekcje landing page’a (na przykład “Bezcenne Chwile” do informacji o programie, a “Wygraj Bilety Na Konkurs” do zachęty od artystów, by zgłosić się i powalczyć o bilety. To działa dobrze, bo wszystko krąży wokół jednego celu i tematu.
Z drugiej strony, mamy tu za mocno rozbudowaną dolną nawigację, z której da się przejść do podstron na tematy tak różne jak choćby strony kariera w Mastercard, opłata interchange czy Mastercard Developers. Jeśli na landing page’u umieszczamy taką sekcję, musimy się liczyć z tym, że część ruchu “poucieka”.
Dołącz do Akademii Landing Page, by poznać więcej praktycznej wiedzy na temat tworzenia landing page’y!
W Marketingowej Stronie Tygodnia oceniamy ciekawe i popularne landing page’e z polskojęzycznego internetu.